W końcu doczekałem się etapu w którym można powiedzieć że zasilacz działa. Troszkę trwało z tą publikacją, wiele czasu pochłaniają inne rzeczy.
Z braku pomysłu wykorzystałem popularny układ zasilacza z regulacją prądu i napięcia ze strony
Wymagania nie są wysokie, bo układy uruchamiane nie mają jakiś wygórowanych parametrów. Zawsze pod ręką jest potężny 10A zasilacz, niestety dość mało precyzyjny.
Dlatego postanowiłem zrobić coś poręczniejszego.