Pojawiło się zapotrzebowanie na odsłuchy niewielkiej mocy. Miałem w piwnicy parę starych skrzynek Zg15-c od radia Amator. Po kilku testach z nową parą głośników i zwrotnicą (12dB), uznałem że to dobry kierunek.
Całość sceny stereo, szczegółowość w stosunku do oryginalnego zestawu zrobiła się bardzo poprawna. Brakowało jednak troszkę zrównoważenia, w starych skrzynkach było troszkę „kartonowo”. To efekt marnego wygłuszenia i bardzo lekkiej,rezonującej obudowy z cienkościennej płyty wiórowej (8mm). Po wstępnych obliczeniach i pomiarach zaprojektowałem skrzynki. Obudowa z założenia musi być być sztywna, ciężka i maksymalnie wzmocniona.
Zdecydowałem sie na 18mm sklejkę, po dodaniu wzmocnienia poprzecznego, konstrukcja zrobiła się bardzo solidna. Jakimś problemem jest dobranie wygłuszenia, zapewne na jednej próbie się nie skończy. Nie robiłem jeszcze obudowy zamkniętej – podobno najlepsza do wygłuszeń jest „wełna owcza”.
Do montażu użyłem kleju Rakol, wyróżnia się bardzo krótkim czasem wiązania. Nie polecam niedoświadczonym majsterkowiczom, krótki czas wiązania jest sporym wyzwaniem. Efekt końcowy jest co najmniej zadowalający. Całość mogłem odstawić do pełnego wyschnięcia po dwóch godzinach montażu. Kolumny planuję zaokleinować i polakierować na czarny półmat.
Efekt końcowy przez wykończeniem wygląda tak.